Jest w Tatrach kilka miejsc, które na myśl przywodzą obraz jak z pocztówki. Nosal zdecydowanie do nich należy. To jeden z najłatwiejszych i najszybciej dostępnych szczytów, który oferuje widoki zapierające dech w piersiach. Kiedy prognozy pogody obiecywały idealne warunki na taki wyjazd, nie mogliśmy oprzeć się pokusie. Spontaniczna decyzja – jedziemy do Zakopanego, żeby zdobyć Nosal! Szlak na Nosal to idealny wybór dla każdego, kto marzy o tatrzańskiej panoramie bez konieczności wielogodzinnej, męczącej wędrówki.

Nosal – idealny wybór na początek tatrzańskiej przygody
Nosal (1206 m n.p.m.) to jeden z najbardziej, zaraz po Giewoncie, charakterystycznych szczytów w otoczeniu Zakopanego. Choć jego wysokość nie robi wrażenia w porównaniu z tatrzańskimi olbrzymami, to widoki z niego potrafią zachwycić nawet najbardziej doświadczonych piechurów. Krótki czas wejścia, niewielkie przewyższenie i bliskość centrum miasta sprawiają, że to idealna propozycja na lekki spacer w górach – zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i osób dopiero rozpoczynających swoją przygodę z Tatrami.


Nosal słynie przede wszystkim z widokowej grani, z której roztacza się panorama na całe Zakopane, Giewont, Kasprowy Wierch, a także wysokie szczyty Tatr Wysokich. W dodatku szlak jest prosty orientacyjnie i łatwo dostępny komunikacyjnie. To doskonała opcja na krótki wypad, szczególnie gdy nie mamy całego dnia na dłuższą wędrówkę.
Szlak na Nosal – opis trasy
Początek szlaku na Nosal – zielony szlak
Wejście rozpoczęliśmy od strony bulwarów Słowackiego w Zakopanem. To świetny punkt startowy – blisko centrum, z możliwością zaparkowania samochodu lub dojścia pieszo z wielu noclegów w okolicy. Stamtąd wchodzi się od razu na zielony szlak, prowadzący w kierunku Nosala.

Szlak od samego początku wiedzie lasem. Podejście jest dość strome, ale krótkie – to tylko kilkanaście minut intensywniejszego marszu. Droga jest dobrze oznaczona, a podłoże suche i stabilne, co sprawia, że nawet osoby mniej wprawione nie powinny mieć większych problemów.

Już po kilkunastu minutach marszu zza drzew zaczynają się przebijać pierwsze widoki na Zakopane. To zapowiedź tego, co czeka nas na szczycie.
Nagroda za wysiłek – panorama z Nosala
Sam szczyt Nosala nie jest szeroki, ale stanowi fantastyczny punkt widokowy. Na górze znajdują się charakterystyczne skałki, na których można przysiąść i podziwiać widoki. To właśnie dla nich warto tu wejść. W pogodny dzień Nosal staje się najlepszym „balkonem widokowym” w tej części Tatr.

Z Nosala roztacza się imponująca panorama. Obejmuje ona Giewont, Kasprowy Wierch, Świnicę, a także kawałek Orlej Perci. Na południu widać Tatry Wysokie, a przy dobrej pogodzie nawet Lodowy Szczyt czy Gerlach po stronie słowackiej.

To właśnie tutaj czuć, dlaczego Nosal jest tak popularnym punktem spacerowym. Widoki są naprawdę imponujące jak na tak niewielki wysiłek. Siedząc na skalnej grani, można spokojnie odpocząć, wypić herbatę z termosu i podziwiać pejzaż, który często staje się tłem dla zdjęć turystów. Pamiętajcie jednak, że na szczycie może być wietrznie, więc warto mieć ze sobą dodatkową warstwę odzieży.

Zejście do Kuźnic
Z Nosala można wrócić tą samą drogą do Zakopanego, ale my wybraliśmy przejście do Kuźnic. To zdecydowanie ciekawsza opcja, bo dzięki temu robi się pełna pętla zamiast powtarzania tej samej trasy, co my preferujemy.
Ścieżka prowadzi w dół leśnym zboczem, momentami bardziej stromo, ale wciąż bezpiecznie. Warto jednak uważać, bo kamienie potrafią być śliskie – szczególnie po deszczu. Zejście zajmuje około 30–40 minut.


Kuźnice to znany punkt w Zakopanem. To właśnie stąd startuje kolejka linowa na Kasprowy Wierch i wiele innych szlaków w Tatry Wysokie. Dla nas było to idealne zakończenie wędrówki. Z tego miejsca można wrócić pieszo do centrum miasta lub skorzystać z busów kursujących regularnie do Zakopanego.
Nosal zimą i latem
Nasza wizyta odbyła się zimą, w lutym, kiedy Tatry przykryte były grubą warstwą śniegu. Szlak na Nosal w tej porze roku prezentuje się naprawdę bajkowo – drzewa uginają się pod śniegiem, a panorama z grani wygląda jak prawdziwa zimowa pocztówka. Trzeba jednak pamiętać, że zimą podejście bywa oblodzone i śliskie, dlatego raczki turystyczne i kijki to obowiązkowe wyposażenie. Dzięki nim droga jest bezpieczniejsza i można cieszyć się spacerem bez obaw o poślizgnięcie.

Latem trasa jest równie atrakcyjna – las daje przyjemny cień, a widoki są pełne zieleni i kontrastów. Jesień to z kolei czas złotych liści, które pięknie komponują się z panoramą Tatr, a wiosna pozwala podziwiać, jak przyroda budzi się do życia po zimie.
Przydatne informacje – opis i mapa
👉 Czas przejścia:
Zarezerwuj sobie ok 2 godzin z postojami.
👉 Długość trasy:
Trasa to 3,6 km
👉 Suma podejść:
294 m
👉 Poziom trudności:
Szlak łatwy, krótki, z kilkoma stromszymi podejściami
👉Jak dojechać:
Najłatwiej dotrzeć samochodem. Alternatywą są nieustannie kursujące busy z centrum Zakopanego.
👉Parking:
W Zakopanem, zwłaszcza w sezonie, znalezienie miejsca parkingowego może być wyzwaniem. Na szczęście, w okolicy Kuźnic i Bulwarów Słowackiego znajduje się wiele opcji. My zaparkowaliśmy na miejskim parkingu w pobliżu. Warto wiedzieć, że w okolicy jest też sporo prywatnych parkingów, które często oferują miejsca nawet wtedy, gdy te publiczne są już zajęte.
Podsumowanie – Nosal z Zakopanego to obowiązkowy punkt
Wycieczka na Nosal to doskonały sposób, by poczuć klimat Tatr, a jednocześnie nie nadwyrężać sił. Dla nas była to lekka, przyjemna trasa z nagrodą w postaci pięknych widoków. Po krótkim podejściu mogliśmy cieszyć się panoramą Tatr, a zejście do Kuźnic domknęło wędrówkę w formie atrakcyjnej pętli.
Jeśli szukacie łatwego szlaku z widokami w Tatrach, Nosal będzie jednym z najlepszych wyborów. To idealna propozycja na krótki spacer, pierwszy kontakt z górami albo uzupełnienie planu dnia w Zakopanem.
Jesteś dłużej w Zakopanem, sprawdź inne Tatrzańskie szlaki na jeden dzień.

Dodaj komentarz