Jesień to nasza ulubiona pora roku w górach. Kiedy słońce wędruje niżej, a liście zmieniają kolory, szlaki nabierają magicznej, złocistej barwy. Szukając idealnego miejsca na jednodniową, łatwą wędrówkę, która dałaby nam piękny widok na Tatry, trafiliśmy do Nowego Targu. Cel był prosty: dotrzeć do schroniska Koliba na Łapsowej Polanie. I wiecie co? To był strzał w dziesiątkę!
To idealny szlak dla każdego, kto szuka spokoju, pięknych widoków i odrobiny jesiennej magii bez wielkiego wysiłku. A do tego wszystkiego, na końcu czeka zasłużony odpoczynek z przepysznym jedzeniem!
Zaczynamy w Nowym Targu: Niebieski szlak na start!
Naszą przygodę rozpoczęliśmy w Nowym Targu, a dokładniej przy wyciągu narciarskim Zadział. To spory, bezpłatny parking (przynajmniej poza sezonem zimowym), który okazał się świetną bazą wypadową. Zapakowaliśmy plecaki i ruszyliśmy w poszukiwaniu niebieskiego szlaku.
Pierwsze metry szlaku prowadzą wzdłuż asfaltowej drogi, ale szybko skręcają w urokliwą leśną ścieżkę. Jesienny las, pełen liści w odcieniach złota i czerwieni, od razu wprawił nas w doskonały nastrój. Powietrze było rześkie, a słońce przedzierające się przez drzewa tworzyło fantastyczne, migotające plamy światła.

Szlak nie jest trudny, a podejścia są łagodne. To idealna opcja dla osób, które nie przepadają za stromymi, męczącymi podejściami, a chcą po prostu cieszyć się naturą. Wędrując w górę, co jakiś czas dostrzegaliśmy między drzewami panoramę na Tatry. To jak małe nagrody, które motywują do dalszego marszu!
Grzybobranie i owce, czyli jesienne skarby na szlaku
Co nas szczególnie urzekło, to jesienne dary lasu. Wszędzie, gdzie tylko spojrzeliśmy, rosły grzyby! Sam widok kapeluszy wystających spod mchu i liści był po prostu cudowny. W niektórych miejscach trzeba było uważać, żeby nie zdeptać jakiegoś dorodnego borowika. To idealne miejsce na połączenie trekkingu z grzybobraniem, jeśli oczywiście traficie w odpowiednim sezonie.

Po drodze minęliśmy też urocze łąki, na których pasły się owce. Ich dzwoneczki dzwoniły w oddali, tworząc sielski, górski klimat. To był kolejny dowód na to, że ten szlak to czysta magia. Czuliśmy się, jakbyśmy przenieśli się w czasie, z dala od zgiełku miasta. To była taka chwila, którą chcieliśmy zatrzymać na dłużej.
Schronisko Koliba na Łapsowej Polanie – widok, który zapiera dech!
W końcu dotarliśmy do celu – schroniska Koliba na Łapsowej Polanie. I wiecie co? Widok stamtąd to coś, co na zawsze zostanie w naszej pamięci. Przed nami rozpościerała się bajeczna panorama Tatr. Słońce oświetlało górskie szczyty, a powietrze było tak czyste, że wydawało się, iż możemy dotknąć wierzchołków.



Schronisko, choć skromne, ma w sobie niesamowity klimat. To idealne miejsce na odpoczynek. Usiedliśmy na zewnątrz, zamówiliśmy coś pysznego i po prostu… chłonęliśmy ten widok. Czas na chwilę się zatrzymał. Warto pamiętać, że płatność w schronisku jest możliwa tylko gotówką, więc koniecznie miejcie przy sobie trochę monet i banknotów!

Powrót zielonym szlakiem przez Bukowinę Obidowską
Po chwilowym odpoczynku w schronisku i zrobieniu setek zdjęć (bo po prostu nie dało się przestać!), postanowiliśmy wrócić. Wybraliśmy zielony szlak, który prowadzi przez Bukowinę Obidowską.


Zejście tą drogą jest równie przyjemne i łagodne. Trasa wije się przez piękny las, a co jakiś czas otwiera się na kolejne polany z widokami. To był doskonały pomysł, żeby nie wracać tą samą drogą, co daje poczucie, że zobaczyliśmy jeszcze więcej. W końcu wróciliśmy do naszego auta, bogatsi o nowe wspomnienia.
Praktyczne informacje
👉 Czas przejścia:
Trasa pełnej pętli to ok 2h 40. Warto doliczyć czas na odpoczynek w schronisku.
👉 Długość trasy:
Trasa pętli to 7,9 km
👉Suma podejść:
361 m
👉 Poziom trudności:
Łatwy. Idealny dla początkujących turystów, rodzin z dziećmi oraz osób szukających relaksującej wędrówki
👉 Jak dojechać:
Do Nowego Targu najłatwiej dotrzeć samochodem. Można też skorzystać z transportu publicznego, a z dworca PKP/PKS w Nowym Targu do Zadziału podjechać lokalnym autobusem lub taksówką.
👉 Parking:
Duży, bezpłatny parking przy wyciągu narciarskim Zadział. Pamiętajcie, że w sezonie zimowym sytuacja z opłatami może się zmienić. Idealny na pętelkę. Jeżeli natomiast wybierzecie wędrówkę wyłącznie szlakiem niebieskim to na końcu osiedla Marfiana Góra znajduje się bezpłatny parking na kilka samochodów.
Podsumowanie
Szlak na Kolibę to idealny pomysł na krótki, ale satysfakcjonujący wypad w góry. Niezależnie od pory roku, widoki zawsze będą spektakularne, a schronisko będzie czekać, żeby nakarmić i pozwolić Wam odpocząć.
Jeśli więc szukacie pomysłu na kolejną, niezbyt wymagającą górską przygodę, gorąco polecamy ten kierunek. Pamiętajcie tylko o gotówce i przygotujcie się na to, że Wasz aparat będzie bardzo zajęty!
A Wy, macie swoje ulubione szlaki w Gorcach? Podzielcie się w komentarzach swoimi pomysłami! Czekamy na Wasze historie i inspiracje!
Dodaj komentarz